Miasto Gdańsk
shopping-bag 0
Items : 0
Subtotal : 0,00 
View Cart Check Out

Single Blog Title

This is a single blog caption

Zapaśnik lubiący czerwony barszcz swojej mamy – wywiad z Edwardem Wierteleckim

Eduard Vertyletskiy – nowy zawodnik RC Lechii Gdańsk, reprezentant Ukrainy, urodził się 3 maja w Oddessie. Występuje na pozycji wiązacza młyna, trenował m.in zapasy, poleca barszcz czerwony swojej mamy.  

Max Ziara – Gratulacje za zwycięstwo i bardzo dobry mecz z Arką

Eduard Vertyletskiy – Dziękuję

M.Z Jak rozpoczęła się twoja historia z rugby?

E.V – Sport od zawsze był mi bliski. Koledzy namówili mnie, żebym poszedł z nimi na mecz rugby. Poszedłem bardzo spodobało mi się i zacząłem trenować

M.Z – Czy trenowałeś jakeś inne sporty niż rugby?

E.V – Tak w młodości trenowałem sporty walki, m.in. zapasy i taekwondo,

M.Z Co takiego spodobało Ci się, że zostałeś przy rugby?

E.V – Rugby połączyło moją pasje do walki. W tej dyscyplinie trzeba mieć predyspozycje lekkoatlety, zapaśnika a czasem boksera.

M.Z W jakich klubach do tej pory występowałeś i jakie odnosiłeś sukcesy?

E.V – Od dziecka występowałem w jednym klubu Credo 63 Odessa. Bardzo dobry klub z tradycjami. Zdobyłem min. Mistrzostwo Ukrainy 7, 3 miejsce w Gruzji na turnieju: „Puchar Czarnego Morza”

M.Z Przez ostatnie sezony reprezentowałeś barwy Budowlanych SA Łódź. Zdobyłeś tytuł Mistrza Polski. Dlaczego zmieniłeś barwy klubowe?

E.V – Po pierwsze, że RC Lechia Gdańsk zaprosiła mnie do siebie, zaproponowali korzystne warunki. Po drugie całe życie mieszkałem nad morzem. Gdańsk jest bardzo pięknym miastem z dostępem do morza. Bardzo podoba mi się to miejsce. Przypomina mój dom.

M. Z Dla czego reprezentacja Ukrainy gra tak słabo?

E.V – Główny powód to brak sponsorów oraz problemy finansowe. Zawodnicy nie chcą grać za darmo.

M.Z Kilku Twoich rodaków gra w Ekstralidze Rugby. Z którymi zawodnikami utrzymujesz najlepszy kontakt?

E.V – Praktycznie ze wszystkimi zawodnikami rozmawiam. Grają chłopaki m.in. Arce Gdynia, Ogniwie Sopot i Budowlanych Lublin. Coraz więcej pojawia się młodszych zawodników.

M.Z Którego z zawodników ukraińskich grających w naszej lidze cenisz najbardziej?

E.V – To zależy od pozycji, ale myślę, że jeżeli tylko Witalij Krasnodemski wróci do formy będzie najlepszy w Polskiej Lidze.

M.Z Kojarzysz film Pancernik Potiomkin i słynne schody w Odessie? Opisz to miejsce, czy bywałeś tam i ile schodów tam jest?

E.V – Tak oczywiście znam to miejsce bardzo dobrze. Schody znajdują się w centralnej części nadmorskiego bulwaru spacerowego, mniej więcej w połowie jego długości pomiędzy ratuszem miejskim a pałacem Woroncowa. Są absolutnie najpopularniejszym celem turystycznym w mieście. Ze szczytu schodów, przy którym stoi pomnik księcia de Richelieu (gubernatora Odessy przed Woroncowem), rozpościera się atrakcyjny widok na port pasażerski w Odessie. Schody kiedyś miały być drogą z centrum miasta do portu i terminalu pasażerskiego.

M.Z Jakie inne miejsca polecasz w Odessie osobom które mają zamiar wybrać się do tego miasta?

E.V – Bardzo fajnym miejscem do spotkań ze znajomymi jest ul. Deribasowska. Najbardziej znana, reprezentacyjna ulica Odessy, służąca za miejsce spotkań mieszkańcom i turystom, wypełniona barami, kafejkami, restauracjami i sklepami. Pierwsze polskie skojarzenie – to takie „odesskie Krupówki”. Cała ulica ma 1 km długości i jest podzielona na dwie części: zaczynając się od pomnika De Ribasa (na skrzyżowaniu z ulicą… Lecha Kaczyńskiego) jest zwykłą ulicą z ruchem samochodowym, a końcowa część jest typowym miejskim deptakiem. Od 1984 r. zamkniętym dla ruchu motorowego. Przy ulicy Deribasowskiej znajduje się wiele atrakcji turystycznych Odessy, m.in. słynny hotel „Pasaż” czy pierwszy historycznie publiczny park w Odessie. Tu też znajduje się budynek, w którym podczas swojego pobytu w mieście mieszkał Adam Mickiewicz. No i tu, w domu handlowym Europa, na jego VI piętrze znajduje się jadłodajnia „Puzata Chata”, nasza ulubiona ukraińska sieciówka gastronomiczna z dobrym, tradycyjnym ukraińskim jedzeniem i niskimi cenami.

M.Z Co dobrego można zjeść w Odessie ?Co polecasz?

E.V – Polecam czerwony barszcz mojej Mamy.

M.Z Ostatnie pytanie Jako drużyna jaki macie cel na końcówkę sezonu?

W drużynie jest wielu młodych zawodników. Widać potencjał tej ekipy. Cel jaki postawiła sobie drużyna, to medal MP.