WSZYSTKO ZGODNIE Z PLANEM – WYSOKIE ZWYCIĘSTWO RC LECHII GDAŃSK
Wielu kibiców przed tym spotkaniem zadawało sobie pytanie jaką Lechię zobaczymy w tym sezonie. Za sterami stanął Jurij Buchało, który w przeszłości był zawodnikiem biało-zielonych, a w sobotę debiutował jako szkoleniowiec gdańskiej drużyny. Do drużyny powrócił Rokicki oraz Janeczko a także pojawiły się nowe twarze.
W pierwszej “15” zagrało aż 6 rugbistów, którzy zimą zostali pozyskani z innych klubów bądź wrócili po wypożyczeniach. Cel jaki postawił trener przed zawodnikami na to spotkanie m.in skrupulatne realizowanie założeń taktycznych oraz współpraca między formacjami.
Ponownie gdańskiej publiczności przypomnieli się m.in.: Tomasz Rokicki i Rafał Janeczko, którzy ostatnio występowali w Pogoni Siedlce. Już w pierwszym meczu po powrocie udowodnili, że są dużym wzmocnieniem. To właśnie reprezentacyjny skrzydłowy rozwiązał worek z punktami, a łącznie trzykrotnie zameldował się z piłką na polu punktowym rywali. Natomiast łącznik ataku ponownie stał się egzekutorem i kopał z podwyższeń.
Z bardzo dobrej strony przypomniał się także Karol Szymanowski. Filar wszedł z ławki, a mimo to zdążył zaliczyć dwa przyłożenia. Skorzystał na urazie Sebastiana Kacprzaka, który opuścił boisko po kwadransie.
– To wychowanek Lechii, który ostatnio grał na wypożyczeniu w Pruszczu Gdańskim. Kolejny zawodnik rocznika 1994, tak jak choćby Igor Olszewski, którzy zaczynali pod okiem Janusza Urbanowicza, a obecnie grają w pierwszej drużynie – dla trójmiasto.pl podkreśla Piotr Płoszaj, wiceprezes Lechii i prezes pomorskiego okręgu rugby.
Już do przerwy Lechia zdobyła sześć przyłożeń, co było równoznaczne przy zwycięstwie z zainkasowaniem pięciu punktów. Po zmianie stron, także na skutek licznych zmian, impet gospodarzy zmalał, ale i tak poprawili rezultat, a gościom nie pozwolili na żadną zdobycz. Warto pokreślić przyłożenia w debiucie zagranicznych rugbistów: Niki Panchulidze (Gruzja) oraz Konstiantyna Bezwierhyia, a także punkty podwyższenia Antona Szaszenko (obaj Ukraina).
Bezwierhyi otrzymał też nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu od Brovarni w Hotelu Gdańsk i pakiet odżywek Global Nutrition. Jednak nowym i powracającym bez walki miejsca w składzie nie oddają ci, co śrubują rekordy pod względem liczby występów. Marek Płonka 160 występ w pierwszej drużynie biało-zielonych też uświetnił przyłożeniem. Natomiast Piotr Piszczek zrobił kolejny krok w kierunku jubileuszu 200 spotkań. Do tej granicy brakuje mu jeszcze 4 gier.”
Tekst : Trojmiasto.pl
Emocje po sobotnim meczu już opadły, teraz czas przygotować się do najbliższego spotkania. W sobotę biało – zieloni udadzą się do Łodzi, by zmierzyć się z Budowlanymi S.A – Mistrz Polski 2017. Kolejny mecz w Gdańsku Lechia rozegra dopiero 26/27 maja. Przeciwnikiem będzie Arka Gdynia.
RC LECHIA GDAŃSK – K.S BUDOWLANI ŁÓDŹ 66:0
Punkty: Rokicki 15, Janeczko 14, Szymanowski 10, Panchulidze 10, Płonka 5, Bezwierkhyi 5, Rymon-Lipiński 5, Szaszero 2LECHIA: Kacprzak (15 Szymanowski), Buczek (41 Wójcik), Muchlado (73 Witoszyński) – Pawłowski (60 Miziak), Lademann (51 Smoliński) – Olszewski, Płonka, Bezwierhyi – Janeczko (51 Piszczek) – Szaszero – Rokicki (41 Popławski), Panchulidze, K.Bracik, Fursenko – Kwiatkowski (54 Rymon-Lipiński)
Foto: Mariola Sikora