Czwarty mecz w sezonie i pierwsza porażka – tak wyglądał wyjazd do Lublina na mecz z Edach Budowlanymi Lublin. Graliśmy bez Grzegorza Buczka i Michała Krużyckiego, którzy odnieśli urazy podczas meczów kadry w ubiegły weekend.
Obie drużyny zaczęły ostrożnie. Budowlani grali o pierwsze zwycięstwo w sezonie; Lechia miała nadzieję na podtrzymanie zwycięskiej passy po trzech zwycięskich spotkaniach za pięć punktów każde. Pierwszy kwadrans minął bez punktów; po tym czasie gospodarze postanowili kopać w aut z karnego – zamieniając wyrzut z autu na maul, po którym Maciej Mosur zdobył przyłożenie dla gospodarzy – a Maciej Grabowski podwyższył na 7:0.
Lechia ruszyła do ataku i wyrównaliśmy po świetnym rajdzie Kewina Bracika, który zaczął się nieudanym wykopie Budowlanych. Kewin Bracik wystartował z własnej połowy (!) i mijając wszystkich rywali, zdobył przyłożenie. Podwyższył na 7:7 Rafał Janeczko. Kolejne punkty jednak należały do Budowlanych, którzy naciskali i Peet Vorster przyłożył – choć Lublinianie nie dopisali kolejnych 2 punktów z podwyższenia. Przed przerwą Lechii udało się jeszcze zdobyć trzy punkty, gdy Rafał Janeczko kopnął z karnego – na przerwę udaliśmy się przy stanie 10:14.
Po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze. Nie potrafili jednak sforsować obrony Biało-Zielonych – postanowili więc kopać z rzutu karnego po 60 minucie, zdobywając kolejne trzy oczka.
Ostatnie pół godziny to trudny czas dla Lechii: Żółta kartka dla Milana Kossakowskiego, a następnie dla Marka Płonki osłabiły nasz zespół tak, że graliśmy przez ponad 5 minut w trzynastu. Wykorzystali to gospodarze, którzy w tym czasie przyłożyli dwukrotnie, powiększając zdobycz punktową.
W przedłużonym czasie gry Lechia ruszyła do ataku – po kilkunastu fazach gry ręką, Kewin Bracik znalazł drogę do pola punktowego – a udanie podwyższył Paweł Boczulak.
Szersza relacja Trojmiasto.pl tutaj.
Punkty RC Lechia Gdańsk: Kewin Bracik 10 (2P), Rafał Janeczko 5 (k,p), Paweł Boczulak 2 (p)
Punkty Edach Budowlani Lublin: Peet Voster 10 (2P), Maciej Grabowski 9 (p, 3k), Michał Mosur 5 (P), Barend Potgieter 5 (P)
LECHIA: Witoszyński (51 Wojnicz), Koper (41 Kacprzak), Ngonyama – Lademann (63 Kruszczyński), Smoliński – Kossakowski, Płonka, Johannes – Janeczko (65 Boczulak) – Xakwana – Wesołowski, Klaasen, Bracik, Makhari (59 Niespodziany) – Wójtowicz (39 Dobkowski)
https://youtu.be/etA2Id46sgE